czwartek, 14 marca 2013

znalazlam to i chce sie podzielic - czy sie spodoba?

MODA NA HUMOR

W każdym czasie naszego świata panuje moda na psychiczny  stan - na stany świadomości i schematy myślenia. Niestety bywa moda nawet na psychiczne dysonanse i psychologiczne syndromy.

Romantycy XIX w. kultywowali modę na depresję. To uważało się za najbardziej pasujący stan do prawdziwego romantyka. Szanowali oni również "wariactwo". Natomiast początek XX w. to epoka histerii. W latach sześćdziesiątych w modzie były zmienne stany świadomości i halucynacje. Natomiast w latach 90- tych również panowała na to moda.

Chciałabym napisać o dzisiejszej modzie, która jak mi się wydaje mocno wpływa na stan umysłu. To moda na maniakalny stan jeden z rodzajów dysonansu humorów. Jest to obraz człowieka, który wszystko posiada, jest szczęśliwy, ma stan podniesionego nastroju. On nie wie co to jest smutek?, nie interesują go problemy i niczym głowy sobie nie zawraca. Taki człowiek ciagle coś robi, realizuje się każdż chwilą swojego życia. Stale generuje kreatywne idee, a także obmyśla i komentuje wszystko co widzi. To powodować moze maniakalną 'triadę'. Są to 3 podstawowe symptomy maniakalnego syndromu. Towarzyszy mu ciągle podwyższony nastrój, przyśpieszenie asocjatywnych procesów i aktywności ruchowej oraz ciągłe dążenie do działalnośći. Są również inne symptomy tej triady, które tak samo łączą się z ideami terażniejszego człowieka. Oczywiście w swej ostrej i skrajnej formie maniakalny syndrom mało kogo może zachwycić. To przecież ciężkie psychiczne stany, które pojawiają się przy psychiczno - somatycznych problemach. W lekkiej formie w kształcie hipomaniakalności to prawie jako dekalog szczęścia dla człowieka. Wielu ludzi podchodzi do tego stanu jako norma i chcą ciągle się w nim znajdować. I każdy odchył od tego stanu ocenia się jako negatyw i człowiek taki zadaje sobie pytanie...; czy ze mną jest coś nie tak?

Zatem dlaczego jest to niebezpieczne?

1. Człowiek ciągle uśmiechnięty, zachwycony z nadzwyczajną aktywnością to często życie nie wg. środkow z psychiki. Siły organizmu i psychiki są ograniczone. Natomiast podwyższona aktywność jeśli się nie zatrzyma na jakiś czas to skutkiem może być fizyczny i psychiczny spadek

2. Jeżeli człowiek wymaga od siebie ciągle dobrego humoru to trzeba będzie negować i tłumić w sobie negatywne emocje. Przecież w każdej działalności spotykamy się z sytuacjami problemowymi, gdzie mozemy poczuć trwogę, smutek, rozczarowanie itp. Problemy wówczas bedą się negować, a nie tłumić, nie przeżywać. Nie będą się neutralizować, człowiek będzie je w sobie chował. Podobnie będą się ignorować naturalne stany jak ; zmęczenie, zahamowanie.

3. Każdy człowiek posiada indywidualną konstrukcję, temperament, charakter. Każdy też ma swoją wewnętrzną normę aktywności i nastroju. U jednego człowieka psychiczne procesy są szybsze, a u drugiego powolne, stałe lub niestałe. Jest to zdolność psychofizyczna charakteru kazdego z nas. 

Kultywowanie tego maniakalnego stanu jako normalność powodować może wewnętrzny konflikt. Często wówczas moze dojść do nerwicy. Inna sprawa, że nerwica nie jest skutkiem podwyższonego stanu, a przyczyną. Modę na taką maniakalną chęć chwytają ludzie, którzy i bez tego coś w sobie negują. Nie chcą być różnymi, tylko stale słabymi, smutnymi, albo po prostu spokojnymi. Możemy odbierać tą modę jako psychiczny stan bez krytyki. W takim wypadku będziemy zmuszeni nałożyć na siebie to co nam nie pasuje.To może doprowadzić do wewnętrznego konfliktu i psychicznego " wykończenia".Mody i normy społeczeństwa można odbierać trochę krytyczniej, wyrzec się ich jeśli nie pasują. To czy pasują powiedzą nam nasze odczucia i emocje tak samo negatywne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz