niedziela, 6 kwietnia 2014

Świadomość-podświadomość





       Czasami postępujemy nieprzewidywalnie, a według otoczenia- bezsensownie. Dlaczego tak się dzieje? Świadomość bierze początki gdzieś głęboko w środku, kształtuje się już wtedy, gdy dziecko pojawia się na świecie. Podświadomość rodzi się dużo wcześniej, jeszcze zanim stanie się poczęcie. Często bywa tak, że ludzie, którzy są w konflikcie, pogodzić ich może tylko uświadomienie –to jest ważna rzecz, która pcha ku rozwojowi, co stanowi przepracowanie karmy. Uświadomienie to znaczy, że ty sam powinieneś pewne sprawy przyjąć, zrozumieć, odpuścić. Dlaczego nie zawsze jest uświadomienie, albo dlaczego świadomość neguje wszystko, co jest jasne i logiczne? Świadomość jest zdolna do dyferencjacji, rozdzielenia i dlatego powstaje negacja tego co szyte jest białymi nićmi. To znaczy będzie negacja potencjalnych możliwości, które są nowym doświadczeniem i często człowiek boi się go przyjąć.

 Dlaczego?
 Odpowiedź kryje się w podświadomości, która przedstawia programy, do których jesteśmy przyzwyczajeni. U ludzi jest tendencja nie szukać czegoś nowego, tylko wybierać to, co jest wygodne, ale takim postępowaniem idziemy do tego, co było, nie myśląc o potencjale. W związku z tym dusze tak długo kręcą się w kole karmy. Wszystko wychodzi z zasady, że co jest wygodne, to jest dobre, co nowe-nie jest potrzebne. Podążamy do tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni, wydaje się nam, że ten znajomy nam świat bardziej komfortowy. W takim przypadku dusza boi się wyrażać siebie. Istnieje wiele poziomów świadomości i uświadomienia. I na jakim poziomie zatrzyma się myślenie, czyli nasz rozwój nikt nie wie, oprócz samej duszy. Programy podświadomości przeszkadzają w uświadomieniu albo przyjęciu realnych faktów:

1.Dusza nie chce, żeby dostrzeżono jej słabość, przeszkadza jej wewnętrzna olbrzymia duma. Często taki człowiek nie potrafi przyjmować porady, dlatego najlepszym doradcą jest on sami. On żyje z winą, jeśli w poprzednim wcieleniu trzeba było przyjmować samodzielnie decyzje albo grać wiodącą rolę. Silne emocjonalne przyzwyczajenie do czegoś, co mogło powstać w przeszłości np. łączność między ludźmi albo duszami albo duszą i jej ideałami była bardzo silna i zachowuje się jako program podświadomości. W związku z tym ile byśmy nie mówili swojemu dziecku, że wybranek nie jest wart jego, on czuje i widzi go inaczej. Uświadomienie blokuje się, odrzuca się świadomością. Emocje stwarzają olbrzymie pole, które daje poczucie komfortu i człowiek wybiera to, co jest mu bardziej znane.

2.Człowiek chce postępować tak, by podobać się społeczeństwu. Podświadomość stoi na tym, by osiągał on pewność przez to, że kogoś naśladuje, kogoś kto jest lepszy, a sam jest nikim.

3.Zapotrzebowanie w ochronie- u człowieka w poprzednim wcieleniu mógł być ideał, wzorzec, a teraz podświadomość szuka silnej osobowości, blokując własną wolę. Ideały zostały i w tym wcieleniu, np. rodzice są słabi, tzn. że człowiek będzie szukać w innym miejscu, bo ideał jest, ale nie ma czym go podeprzeć.

4.W poprzednim wcieleniu były trudne doświadczenia, w które głęboko wczuł się, ale nie do końca pożegnał się z nimi. I teraz mogą być programy samozniszczenia. One będą blokowały pracę uświadamiania i często taki człowiek zostaje twardy w swoich przekonaniach, a podświadomie szukać będzie ekstremum. 

      Została opisana tylko pewna część tego, z czym spotykamy się w pracy z ludźmi. Te i inne programy można zobaczyć w symbolach, rozpoznać je wcześniej, niż one rozpoczną  swoje działanie. Zawsze radzę zacząć ich identyfikację u małych dzieci, wtedy proces ich wychowania przebiega bardziej harmonijnie. Symbole to są liczby, sny, znaki. Praca z symbolami, to poznanie samego siebie, to umocnienie swojego uświadomienia, to rozkręcanie podświadomości w kierunku kreatywności. Takim sposobem rozwiązuje się karma. Każdy człowiek zdolny jest to zrobić. Może rozwiązać swoje blokady, uwolnić kreatywną energię twórczości i patrzeć na świat inaczej.

Emma Lange tekst autorski - szkola Psychologii Ezoterycznej
www.emma-l.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz